poniedziałek, 28 stycznia 2013

Karol Jakubski - Fabryka Snów

Po narkotykach, jak powszechnie wiadomo, sny są bardziej kolorowe. A jednak, przytaczając słowa jednego z purystów, "takie sny są jak Tour de France - piękna sprawa, szkoda tylko, że wszystko jest oszustwem".

piątek, 25 stycznia 2013

Karol Jakubski - Cyrograf

Jeden facet podpisał z diabłem cyrograf. Własną krwią podpisał, że "odda duszę diabłu, który będzie mógł ją zabrać nawet do samego piekła, ale tylko wtedy, kiedy życie na ziemi już mu się wyraźnie przeje".

Zaczął facet życia używać, bo dzięki cyrografowi miał wszystko: sławę, pieniądze, piękne kobiety i wieczną młodość. Nie było miejsca na świecie, którego by nie odwiedził, spróbował najwymyślniejszych potraw, pił najlepsze alkohole i zażywał wszystkich narkotyków świata. W końcu, po latach, przystanął na chwilę i rzekł (sam do siebie):
-Przestudiowałem wszystkie fakultety. Wypiłem wszystkie świata alkohole. Najlepsze na świecie miewałem kobiety... Hmm. Taaak. - zamyślił się nieco - Nie przeleciałem tylko chyba samego diabła!

Na te właśnie słowa pojawił się sam zainteresowany.
- Oczywiście mógłbyś spróbować. Jeśli takie tylko twe życzenie, jeśli tego tylko w twoim tak ciekawym życiu ci brakuje...
- W sumie dobry pomysł, czarcie! Nadstaw się więc!
- Powiedz tylko w kogo mam się zmienić, czyją postać chcesz, bym przybrał? Mogę być każdą kobietą, jaką znasz, nawet tą, których nigdy inaczej byś nie poznał: Kleopatrą, Katarzyną, Elżbietą, a nawet Ma...
- Nie! Czarcie, chcę przelecieć ciebie w twojej osobie.
- Czy na pewno? Z natury jestem straszny, brzydki, wręcz szkaradny...
- O to właśnie chodzi! Pięknych kobiet miałem wiele, ale diabła...
- Nikt przed Tobą tego nie próbował, boję się, że mogłoby cię to zabić.
- I...? Spróbowałem już tylu rzeczy, że jak ciebie, czarcie, przelecę, to możesz mnie ze sobą wziąć, do wszystkich swoich diabłów!

Na te słowa przybrał diabeł swą najprawdziwszą postać. Facet wzdrygnął się z obrzydzenia, ale nie cofnął się. Na początku z pewnym oporami, potem z rosnącą satysfakcją spełniał swoje ostatnie życzenie. Na koniec głośno zawył, tak jakby całemu światu chciał dać znak, że właśnie dokończył dzieła.

- Dobrze było? - zapytał facet.
- Teraz to bez znaczenia, bo zabieram cię do piekła!
- Co? Gdzie? Do jakiego piekła? Dobrze ci ze mną było?
- Podpisałeś własną krwią ten oto cyrograf - dokument pojawił się nagle w diabelskich rękach - poza tym sam przed chwilą powiedziałeś.
- Nigdzie nie idę,  - powiedział facet z naciskiem - dopóki mi nie powiesz, czy ci było dobrze.
- Tak, dobrze mi było.  - diabeł zdawał się być nieco zażenowany - A teraz szykuj się do drogi!
- Dogodziłem samemu diabłu!  - triumfalnie wykrzyknął facet z szerokim uśmiechem na twarzy - . A teraz powiem ci, że nigdzie z tobą nie idę... - powiedział chytrze.
- Podpisałeś cyrograf!
- Nigdzie z tobą nie idę. Ten cyrograf nie ma dla mnie żadnego znaczenia. I co mi zrobisz? Komu się poskarżysz? To co chciałem, to zobaczyłem, to co przeżyłem, to przeżyłem. A teraz mówię ci: żegnaj... Bye, bye.

I tak właśnie facet wyruchał samego diabła...

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Karol Jakubski - Krwawe Zapusty

Kiedy my drzwi do pokoju, w którym się schował wyważyli, znaleźlimy go schowanego pod stołem. Jeszcze próbował się bronić, pistoletem na nas machał, ale mu Jędrek z Dobrkowa kosę w rozdartą gębę wepchnął, aż mu tyłem na wylot wyszła. Żony jego z dziećmi nie było, a szkoda, bo byśmy małe ciaraszątka też powyżynali bez litości, której on nigdy dla naszych dzieci nie miał. Jeno żeśmy jego matkę zdybali na drodze i udusili, a wszystkie pieniądze, co przy sobie mała, między nas rozdzielili.


niedziela, 6 stycznia 2013

Karol Jakubski - Fabryka Snów

Domena .oni została wprowadzona w wyniku starań korporacji  które zajmowały się sprzedażą snów w internecie. Najpopularniejszym serwisem jest obecnie dreamfactory.oni (700 milionów wejść dziennie, 350 milionów zarejestrowanych użytkowników, 7,5 miliarda dostępnych snów).