niedziela, 9 czerwca 2013

Max Aub - Zbrodnie przykładne

- Jeszcze troszkę.
Nie mogłem odmówić. A nie cierpię ryżu.
- Jak jeszcze pan troszkę nie zje, pomyślę, że panu nie smakuje.
Nie ufali mi w tym domu. A potrzebowałem od nich przysługi. Już prawie mi się udało ich przekonać, ale ten ryż…
- Jeszcze troszkę.
- Jeszcze troszeczkę.
Byłem pełny. Czułem, że zaraz zwymiotuję. Nie miałem innego wyjścia, niż to zrobić. Biedna kobieta została tak, z otwartymi oczami. Na zawsze.