sobota, 10 listopada 2018

Karol Jakubski - Roboty

Na początku wydawało się, że robot to robot, więc będzie jak kryształ - zimny, bez emocji i namiętności. Ale nie... Okazało się, że maszyny ucząc się, chłonęły, "przy okazji", również rzeczy mniej pożądane, a ich charaktery nie były wcale z żelaza. Przekupić robota nie było łatwo (chociaż to też mi się, fałszywa skromność na bok, udawało), natomiast całkiem dobrze udawał się szantaż. Na szantaż roboty były bardzo mało odporne.